Hej!
W dzisiejszym poście:
KSIĄŻKI
Chwila, chwila... Ale co dokładnie?
Zauważyłam, że coraz mniej osób czyta książki. W mojej klasie jest 21 osób. Kiedy zostaliśmy zapytani, ile osób czyta książki wyszło jakieś 4/21. Ale dlaczego?
Według mnie wynika to z lenistwa, braku czasu. Przecież lepiej obejrzeć film, który trwa 2 godziny niż czytać książkę o 300 stronach. W połowie się z tym nie zgodzę.
Fakt, sama uwielbiam filmy, ale książki są równie ważne.
Książka to taki ,,telewizor" w głowie. Możemy sami wyobrazić sobie sytuacje opisane przez autora. Nie jest nam to narzucone przez reżysera filmu. To jego wizja.
Bądźmy szczerzy, poziom czytelnictwa w Polsce maleje.
Sama przyznam, że nie lubię czytać lektur. Nie ciekawią mnie. Wolę sama wybrać to, co chcę czytać.
Nie lubię, gdy ktoś mi to narzuca.
Morał z tej bajki jest taki - czytajmy książki! :)
Zgodzę się coraz mniej osób czyta książki. Ja wprost uwielbiam. Niestety lektury nie zachęcają do czytania.
OdpowiedzUsuńMiss_joanna11
Ja osobiście nie lubię czytać, chyba ze jest to książka która na prawdę mi się spodoba tylu "Lily Rose". I zgadzam się, lektury szkolne nie zachęcają do czytania :/
OdpowiedzUsuńmandaryna7
Jak miło, że ktoś poruszył ten temat :) sama wychowałam się w rodzinie "moli książkowych", więc to byłoby dziwne, gdybym sama nie lubiła czytać. To moje ulubione zajęcie. Najczęściej czytam literaturą fantastyczną albo kryminalną, czasami też thillery m.in. książki Gillian Flynn. Co chwilę poszukuję jakiejś książki na lubimyczytać, nie zawsze wszystkie są w bibliotece. Często kupuję jakieś książki, no bo jaki jest sens np. kupować do biblioteki tylko drugą część danej sagi? Rodzice i tak robią o to problem, bo przecież mogę wysłać prośbę o zakup danej książki do biblioteki i tak dalej, bla bla, ale muszę się przyznać, że po prostu lubię mieć coś swojego. Mogę podziwiać swoją kolekcję i dbać o nią. Jeżeli chodzi o lektury szkolne, nie cierpię ich. Po prostu nie lubię czytać czegoś czego nie rozumiem. Każdy ma swój gust, dlatego nikogo nie będę obrażać, bo inni mogą się dziwić moim. Szanuję każdą literaturę, ale nie wiem co ma na celu zmuszanie do czytania wbrew sobie.
OdpowiedzUsuńOprócz czytania, oczywiście jak teraz każdy, lubię oglądać filmy. Jest to miły sposób na spędzanie czasu, i tak dalej i tak dalej. Mama nawet nazywa mnie kinomaniakiem, czego kompletnie nie rozumiem, nie ma co porównywać mnie do takiej osoby, przeżyłabym bez telewizora, gorzej bez książki :) a tak z ciekawości zapytam, co lubisz czytać?
karo45623Love1
z lekturami mam podobnie, kocham czytać, ale lektury to za nic w świecie nie rusze, nie mogę się przemóc.
UsuńW ten weekend czeka mnie Makbet Williama Szekspira :')
Usuńkaro45623Love1
Współczuje...
UsuńJa niestety należę do osób, które nienawidzą czytać. Być może to dlatego, że jedyne książki które przeczytałam w życiu to narzucone przez nauczycieli lektury... Być może kiedyś się przekonam do książek ;)
OdpowiedzUsuńAndziacool324
To już jest mega problem na temat czytania książek. Bo jeśli przestaniemy je czytać to nie będziemy rozwijać się i swojego bogactwa językowego. A prace trzeba jakoś pisać na egzaminach. Owszem lektury są naszą zmorą i bywa z tym ciężko . Co prawda w liceum które zaczęłam,nie przeczytałam ani jednej lektury i to z prostych przyczyn : dużo nauki, brak wolnego czasu a jeśli on jest to odsypiam lub zajmuje się czym kolejek innym,byle nie szkołą. Są lektury,które mnie zachęcają do czytania,ale i takie których się nie da czytać . Osobiście lubię je czytać i zawsze gdy jest wolne czytam. Kolekcja może nie jest jakaś duża,ale mam wiele,których jeszcze nie przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńBabykasiunia456
Genialny post! U mnie w klasie czytają jakieś 2 osoby. Ja osobiście jestem wielkim "molem książkowym". Co do lektur- sama większości z nich nienawidzę, ale może w niedalekiej przyszłości jakieś ciekawsze książki zostaną obowiązkowymi lekturami :)
OdpowiedzUsuńFinalCarly
Ja akurat należę do osób, które nie lubią czytać książek i choćby chciała zacząć więcej czytać to i tak bym nie mogła, bo przez szkołę w ogóle nie mam czasu.
OdpowiedzUsuńmaja6229
książka, która ma 300 stron to zła książka, bo za szybko się kończy... Uwielbiam czytać, ale niestety jak oglądam film na podstawie książki to strasznie marudzę, że wiele scen się nie zgadza i że wiele wycięto...
OdpowiedzUsuńO dokładnie ja się zgadzam mam podobnie. Ja zdecydowanie wolę książki ale jeśli przeczytam jakaś książkę to patrze czy nie ma do niej filmu z ciekawości jaka jest ekranizacja.
OdpowiedzUsuńI szczerze książka jest lepsza niż film bo zawsze oddaje te uczucia bohaterów i myśli.
Zawsze możemy zaszaleć z wyobraźnia.
Pozdrawiam i zapraszam do sb :)
http://kochamczytack.blogspot.com
A ja nie lubię czytać i chyba się nigdy nie zmienię. Lubię czytać jedynie magazyny. Nie lektury, nie książki nawet nie wiem jak ciekawe. ;)
OdpowiedzUsuńjulcia789
Lubię czytać książki,gazety,a książki najbardziej przygodowe :)
OdpowiedzUsuńCzasem książki są dużo lepsze od filmów. Ja też nie lubię czytać lektur, ale je czytam. Często czytam ksiąszki fikcyjne. Są super.
OdpowiedzUsuńDanielaanna